Obserwatorzy

poniedziałek, 29 października 2012

Halloween mani No. 2

No ja wiem, wiem... *plask*

Weekend przybrał bardziej pozytywne barwy, bo udałam się na koncert kapeli COMA do Torunia i stąd brak mojej systematyczności...
Jestem jednak i nigdzie dalej chwilowo się nie wybieram.
Dzisiaj mani, który przywołuje na mojej twarzy uśmiech. Czemu uśmiech jeśli chodzi o Frankensteina? Bo ten stworek człekopodobny zawsze kojarzył mi się z taką ciapą. Nieszczęśliwy taki, chodzić nie potrafi... No ciapa taka. Dlatego przedstawiłam go na swoich paznokciach trochę bardziej lajtowo i kreskówkowo. Drugim ważnym powodem jest brak zmysłu artystycznego ;) no kurde, nie umiem.

Lakiery, których użyłam:
Rimmel 260 Green Grass
MUA Shade 02 (czarny)
Essence - Quick Dry Top Coat

Małe, ale oko cieszy :)


Przypominam o ostatnich dniach KONKURSU! Na razie nie mam wielu prac, mam nadzieję, że się to zmieni do 23:59 31.10 :)

Peace!!

poniedziałek, 22 października 2012

Halloween mani No.1

Tak jak zapowiadałam, zaczynam serię na Halloween. Będzie to kilka propozycji mani, ale nie przerażającego zbytnio, bo aż takich zdolności nie mam. Postaram się jednak przedstawić Wam swoją wizję tego Amerykańskiego "Święta".

Tworząc poniższe mani, inspirowałam się zdjęciami wyciętych dyni i oczywiście trochę spontanu (co widać na środkowym paznokciu). Był duży wybór, padło na to, co widzicie. Dyńka trochę nieszczęśliwa, a kot wygląda jakby się naćpał czegoś, ale są. W końcu to Halloween - albo przerażająco, albo śmiesznie. ;) Stawiam na to drugie :)



Lakiery, których użyłam:
Joko - Diamentowy Pył
MUA - Shade 02
Essence - 119 Boho Chic
Avon - Coral Beat
Essence - Quick Dry Top Coat

Gdybym mogła, wzięłabym udział w swoim KONKURSIE, ale mi nie wypada.. więc zostawiam Wam pole do popisu. :)

Peace!:)

niedziela, 21 października 2012

Aye Aye, Sir! Morrrrro pazurrr :)

Uff.. no dobry weekend był, tyle powiem :)
Ostatnio zastanawiałam się na inspiracjami mani. Takimi bardziej skomplikowanymi. Mało przyszło mi do głowy, ale to co jednak oczami wyobraźni widziałam, pojawi się niedługo tutaj. Planuję serię na Halloween oczywista rzecz jasna.

Dzisiaj natomiast, chcę pokazać Wam swoje pierwsze podejście do paznokci moro, czy camouflage, jak kto woli. Nie jest z tym dużo roboty, ja inspirowałam się jedynie zdjęciem w sieci. Trochę lakierów, dotting tool (albo wsuwka) i trochę brokaciku drobnego. That's it! Polecam, bardzo przyjemnie się robi, no i kolory wcale nie muszą odpowiadać tym wojskowym. Zachęcam do korzystania z kreatywności - podobno każdy posiada jakieś zdolności plastyczne.. Ja jak widać posiadam dużo lakierów i cierpliwości :) no i kumpelkę, która średnio co tydzień wymawia do mnie pewne zdanie "Kochana, może jakieś pazuryry? Masz jakiegoś pomysła?" :) No i co? Mam odmówić? :)
Lakiery, których użyłam:
L'Oreal - #605 Rivegauchegreen
AllePaznokcie - kolor nudny (#19 ma wytłoczony na denku)
Rimmel - #260 Green Gras
Inglot #974
MUA - 02 (czarny)
Essence - Quick Dry Top Coat
+brokacik

Ostatnio Oleśka mnie zachęciła do pewnego Essiaka. Watermelon się zwie i dzisiaj go właśnie nabyłam. Mój pierwszy Essie w kolekcji. Niedługo testy. Can't wait!!

Przypominam znowu o KONKURSIE! Bierzcie się wreszcie do roboty! Mało czasu, a powalczyć chyba warto, co? No! To już nie czytaj, tylko bierej w łapę kolorówkę i wio. Samo się przecież nie zrobi, c'nie? :)

Peace!:)

czwartek, 18 października 2012

Smykusmyk rozdaje!

Same zobaczcie jakie fajne rzeczy :)
Ja osobiście się skuszę, bo mam lekkie OCD mycia rąk, a teraz jeszcze przy małym psiaku, to już w ogóle dostaję szału :)

Zapraszam Was do Smykusmyka!
(kliknięcie w obrazek zaprowadzi Was do notki rozdaniowej Smyka!)

Peace! :)

wtorek, 16 października 2012

Prywataaaa :)

Dzisiaj tylko pochwalę się moim nowym czworonogiem :)
Miała mieć na imię Leia, bo nie wiem czemu, ale strasznie mi ją przypomina :) Tata (bo niestety mieszkam jeszcze ze staruszkami) stwierdził, że brzmi jak Fleja, więc wymyśli coś innego. No i wymyślił..
Oto Sepia :)



No i standardowo przypominam o KONKURSIE! :)

niedziela, 14 października 2012

Żeby życiu nadać smaczek - raz kolorek, raz nudziaczek :) + ratunek paznokcia

Przede wszystkim przypominam Wam o KONKURSIE! :) Leniuchy :P



Nie mogę już wytrzymać z tymi krótkimi paznokciami. Te baby to mają problemy, co? ;) Kiedyś nosiłam akryle 3 i 4, i teraz się zastanawiam jak ja potrafiłam się w toalecie z tymi paznokciami obrobić. Długie za długie, krótkie za krótkie. No nie dogodzi.
Z uwagi na to, że dzisiaj pazurki już się pewnie zepsują, bo zaraz biorę się za ogarnianie w pokoju, uznałam że pokażę Wam te moje króciaki.
Nie chciałam robić na nich nic krzykliwego, agresywnego. Postawiłam na nudziaka oprószonego złotem. Taki mani wydaje mi się, że pasuje do większości ubrań i dodatków. Złoto nie rzuca się w oczy, jest dość delikatne.
Lakiery, których użyłam:
Joko - Diamentowy Pył jako baza
Essence - 06 Hazelnut Cream Pie
Vipera Jumpy #118
Essence Quick Dry Top Coat


Jak już wspominałam we wcześniejszych postach, załatwiłam sobie paznokieć. Generalnie nie roztrząsam tego, bo każdemu się może zdarzyć, ale co robicie jeśli już coś złego się stanie? Zacięcie się maszynką do golenia to dla niektórych totalna abstrakcja, a jednak zdarza się dość często. Wtedy pazur mdleje i boli w ciul! Co zrobić, żeby nie bolał bardziej? No na pewno dać mu odpocząć, ale w moim przypadku nie wyglądałoby to ani trochę schludnie i ładnie. Ja przyjęłam taktykę plastra bez opatrunku na całej płytce paznokcia, stąd widzicie na zdjęciu trochę inną fakturę na wskazującym paznokciu. Macie jakieś swoje sposoby ratowania szponków? Jeśli tak, chętnie poczytam... coś czuję, że nie był to mój ostatni raz.


Peace!:)

piątek, 12 października 2012

Pazur z pazurem + paczka z Wysp:)

No to mam chwilkę, żeby coś napisać :)
Ostatnie dni trochę dały w kość i pewnie jeszcze dadzą, ale korzystając z odrobiny wolniejszego czasu, postanowiłam wrócić ;) Chociaż na chwilkę.
Jak wiecie, jeśli czytałyście poprzedniego posta, moje paznokcie w tej chwili się kurują, dlatego dzisiaj przedstawię Wam mani, który zrobiłam Kumpelce. Wybaczcie jakość zdjęć, ale robione telefonem (wiele poprawić się nie dało). Widać tez trochę suchych skórek, ale wiecie jak to jest przed balsamu nałożeniem, czy kremu do rąk.. Ostatnio jakoś mało podobają mi się zdjęcia mani, na których paluchy umazane są oliwką. Kiedyś sama tak robiłam i już się za to skarciłam.
Do wykonania tego prostego mani, użyłam czerwonego lakieru (zabijcie mnie, nie pamiętam, ale spytam Kumpelki i dopiszę), pozostałości naklejek koronkowych LaSenza, które dostałam od Siostry w maju (już robiłam kiedyś mani z ich wykorzystaniem, możecie zobaczyć to TUTAJ), kilka czarnych piegów i mnóstwo top coatu :) Naklejki chyba już trochę mało kleju miały i kiepsko trzymały się przy końcówkach, co też pewnie zauważycie, swoimi wprawnymi blogowymi oczami, na zdjęciach :P
Niby niewiele, ale jednak "z pazurem", c'nie? :)

Dotarła też do mnie paczuszka od Dominiki. Już sama nie wiem, na jakiej zasadzie sobie wysyłamy te paczuchy hehe :) Nic to! Ważne, że jest miło :) Dzięki Lalka i oczywiście do następnego spakowania :)
Dominika wysłała mi po raz kolejny Peeling i Masło Soap&Glory (TUTAJ wcześniejsza paczucha, a TUTAJ recenzja) no i do kompletu dostał mi się również krem do rąk :) Niezmiernie mnie to ucieszyło! Uwielbiam ten zapach, a teraz towarzyszyć mi może całą dobę!:)
Do tego Panienka z okienka ;) dorzuciła zestaw lakierów MUA, czarny shade 2, czerwień shade 8 i trafiła w najczęściej (ostatnio..) używane przeze mnie odcienie :) Jeszcze raz dzięki wielkie Bejbe!! :)

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym Wam nie przypomniała o KONKURSIE, który trwa do końca października. Niewiele trzeba zrobić, dacie radę. Czekam na zgłoszenia :)

Peace! :D

wtorek, 9 października 2012

Prawie jak humor z zeszytów ;)

Nie jestem w blogosferze urodowej długo (kiedyś pisałam prywatnego bloga...), ale już wiem, że to co się czasem znajdzie w statystykach oglądalności bloga może przyprawić o spory atak śmiechu.
Na pewno same nie raz już się z tym spotkałyście :) Ja na razie znalazłam dwie takie błyskotki u siebie :)


Najlepsze jest to, że nie przypominam sobie do jakiej notki ewentualnie mogłyby odnieść się te wyszukiwane frazy :)

Znalazłyście coś fajnego u siebie?:)

Peace!:)

niedziela, 7 października 2012

Dobroci z Wysp!

No ja wiem, wiem... ale już jestem ;)
Ostatni tydzień było mocno załadowany. Mogę się pochwalić, że się udało! :)
Przyjechała mi Siostra i przywiozła mi tyle fajności, że stwierdziłam że się z Wami nimi podzielę.
Zawsze mi zrobi miłą niespodziewankę :)
Oto co dostałam w ramach.. sama nie wiem czego :P
Paleta 88 cieni nudnych, co mi mocno odpowiada, bo głównie właśnie takich używam na co dzień. Cienie mają fajną pigmentację i nieźle się nakładają. Ciemne trochę ciężej jest rozetrzeć, ale to chyba większość tak ma :)

Pędzelki Fraulein 38 - bo kto powiedział, że muszą być M.A.C albo inne Hakuro :) Podobno są wykonane z naturalnego włosia, co trochę mi nie pasuje, ale szczerze?Nie czuć, żeby były naturalne. Całkiem spoko trzymają, nakładają i rozcierają cienie. Dla mnie OK!!
Kilka lakierów, których producenta Wam nie przedstawię, bo jestem ślepa i nie potrafię znaleźć. Każdy z nich pachnie inaczej. Zdążyłam już przetestować. 1 warstwa do pokrycia wystarcza, ale po 1 dniu niestety dają niefajne wizualne efekty. Muszę przetestować z topami i kilkoma warstwami.
Masło The Body Shop o zapachu Klementynek :) Baaardzo spoko :) i w przecenie na lotnisku :P
Próbnik perfum Kenzo Parfum D'Ete - kiedyś dostałam na spółę z Siostrą te perfumy w pełnej wersji wymiarowej. Butelka była matowa i miała kształt liścia. Strasznie długo szukałam tego zapachu, aż w końcu Kumpelka mi go odnalazła w necie po wyglądzie butelki, a Siocha zakupiła ten oto próbnik :) Niestety dostałam go w spadku, bo jej dzidzi w brzuchu się zapach nie spodobał :P No trudno :P
Gdzieś zagubiło mi się zdjęcie maskary Illegal Lenght, ale ufam że ją znacie :) uf uf uf.

Do tego dochodzi bilet na koncert Anathemy, który swoją drogą wytrząsł mi gacie, wypłakał oko, otworzył macicę (dobrze, że wiatropylna nie jestem:P) i rozpierdzielił nadgarstki w kolanach! i bluzeczka, której Wam nie pokażę, bo się w kadrze nie zmieści :P poza tym wczoraj mi się poplamiła franca :P
Lubię takie prezenciochy! :)

Chwilowo pazurów nie będzie, bo mój wskazujący lewy jest w stanie "na pół". Niestety każdej z Nas chyba przydarzyło się małe kuku podczas golenia goleni. No mi to kuku właśnie powoli zrasta :) Potrzebuję grubszych paznokci albo bardziej tępej maszynki hehehe :)

Przypominam o KONKURSIE! :) Wbijajcie i obadajcie, jeśli jeszcze tego nie zrobiłyście :) i do roboty!


Peace :)

poniedziałek, 1 października 2012

Konkurs!! Halloween is coming!!

(oryginalne zdjęcie tutaj)
W podzięce za wpadanie do mnie czasem :)
Jako, że zbliża się okres Halloween, konkurs również odbędzie się w takim klimacie! Zadaniem uczestników konkursu jest wykonanie makijażu bądź zdobienia paznokci w tematyce Halloween!

A do wygrania...

Zestaw do kąpieli Estetica Botanic SPA - sól do kąpieli Lawenda + żel do kąpieli i pod prysznic z rozświetlającym brokatem Lawenda
Kosmetyczka pełna próbek (kosmetyków pielęgnacyjnych m.in. Vichy, Dax, Flos-Lek, La Roche Posay,  + próbka bronzera Rimmel Match Perfection Bronzer 002 medium)
2 maseczki firmy DermoPharma Beauty 2GO
Serum DermoPharma Hydro HYALURON - formuła nawilżająca na twarz, szyję i dekolt
Przyklejany lakier do paznokci Incoco w kolorze bordo
Bransoletka z wybranym przez siebie kolorem sznurka bądź muliny + wybrana zawieszka (zawieszki do wyboru poniżej)
+ niespodzianka lakierowa!

Oto zasady konkursu:
- Ukończone 18 lat, bądź zgoda rodzica na udział w konkursie
- Bycie publicznym obserwatorem bloga (Warunek Konieczny) +3pkt

- Polubienie beauty-labyrinth na facebooku +1pkt
- Dodanie mnie do blogrolla +1pkt
- Dodanie notki na temat rozdania na swoim blogu z banerem konkursowym+3pkt
- Dodanie powiadomienie o rozdaniu z banerem konkursowym w pasku bocznym bloga +2pkt
- Dodatkowo Najczęściej Komentujące osoby dostają ode mnie +3pkt (lista poniżej)
- Przesłać pracę konkursową pt: "HALLOWEEN" na maila: beauty-labyrinth@o2.pl z dopiskiem "Pozwalam na opublikowanie mojej pracy przez beauty-labyrinth.blogspot.com". (Uwaga! Praca musi być wykonana specjalnie na ten konkurs, nie może być wcześniej publikowana! Dla ułatwienia mojego i Waszego zadania - niech na zdjęciu widnieje karteczka z napisem "Halloween u beauty-labyrinth")
W mailu dodaj informacje:
Obserwuję jako:
FB: TAK/NIE
Blogroll: TAK/NIE
Notka: TAK/NIE adres
Pasek boczny: TAK/NIE adres

Łącznie można uzyskać 13pkt! 


-Organizatorem konkursu jest blog www.beauty-labyrinth.blogspot.com i jest sponsorem możliwej do wygrania nagrody.
-Konkurs trwa od dzisiaj tj. 01.10.2012r do 31.10.2012r, wyniki zostaną podane najpóźniej w dwa dni od tego terminu.  
-Warunkiem koniecznym uczestnictwa jest bycie publicznym obserwatorem bloga beauty-labyrinth
- Wysyłka wygranych przedmiotów nastąpi najpóźniej do tygodnia od ogłoszenia wyników zwycięzców.
- Zwycięzca zostanie wybrany przez organizatora konkursu, czyli przeze mnie :) Jeśli spodoba mi się więcej niż 1 praca dorzucam nagrodę za II miejsce!!
- Wysyłka na terenie POLSKI.

Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych /Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm./

Straszyć pora! :)

Do roboty! Ruchy kluchy! :) Leniwe :)
A notka pisana była przy dźwiękach Iron Maiden - The Number Of The Beast :)
Powodzenia!

Peace!!:)