Do wygrania:
Balsam do ciała Lirene Youngy20+ z mango
Mleczko migdałowe do mycia ciała Lirene
Fluid matujący UnderTwenty w odcieniu 02 Naturalny
Korektor + maskujący fluid punktowy z serii Anti Acne UnderTwenty
Krem BB Youngy20+
Termoaktywny peeling wygładzający z serii Intense Anti Acne UnderTwenty
Krem do cery naczynkowej Lirene
Organizatorem konkursu jest autorka bloga, beauty-labyrinth.blogspot.com
Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest:
1. Pełnoletniość lub zgoda opiekuna
2. Obserwowanie publiczne bloga (możesz również polubić mój fanpage na FB)
3. Odpowiedź na pytanie konkursowe
4. Udostępnienie logo konkursu na swoim bogu (w pasku bocznym) lub na swoim FB (link do posta konkursowego).
Idealne Walentynki to...
Konkurs trwa od dzisiaj, tj. 08.02.2014r do 14.02.2014r.
Zwycięży JEDNA osoba, której odpowiedź będzie chwytała za serducho lub przeponę.
Zwycięzca zostanie wybrany przez autorkę bloga, czyli mnie.
Wyniki konkursu opublikuję 15.02.2014r.
Zwycięzca musi przesłać adres do wysyłki w ciągu 5 dni od ogłoszenia wyników, jeśli się to nie stanie, kolejny zwycięzca zostanie wybrany.
Wysyłka nagrody TYLKO na terenie Polski - ja ponoszę koszty.
Dla ułatwienia:
Obserwuję jako:
FB: Tak/Nie, jako:
Idealne Walentynki to:
E-mail:
Życzę owocowego myślenia i powodzenia!!! :)
Peace!
Obserwuję jako :Paulina Motyka
OdpowiedzUsuńFB:Tak jako :Paulina Motyka
Moim zdaniem ideale walentynki to kolacja we dwoje pużniej byś my sobie dali prezent Jak byś my odpoczeli po kolacaji wybrali byśmy na krótki wieczorny spacer jak byś już wróciła z chłopkiem do domu chciała bym oglądnoć z nim jakąś komedie romatyczną przytylając się do niego.
E-mail :smerfetka881@gmail.com
Obserwuję jako: Southgirl
OdpowiedzUsuńFB: Tak/Nie, jako: Nie ;(
Idealne Walentynki to: wspólna wizyta w SPA, w jakimś ekskluzywnym miejscu, zabiegi, przyjemności, na koniec zwieńczone romantyczną kolacją we dwoje, oczywiście przy świecach :P
E-mail: mojakosmetyczka1@gmail.com
Obserwuję jako: nika88
OdpowiedzUsuńFB: Tak, jako: One more dress
Idealne Walentynki to:
Jeśli idealne Walentynki, to tylko w Paryżu - w uroczej knajpce zlokalizowanej pośród pięknych uliczek tego miasta miłości. A tam kolacja z ukochaną, bliską sercu osobą, później spacer po Polach Elizejskich, romantyczny pocałunek pod Wieżą Eiffla i noc spędzona na 22 piętrze w hotelu z widokiem na całą stolicę Francji. Dobrze, że marzenia nic nie kosztują... :)
E-mail: one-more-dress@wp.pl
Obserwuję jako: 56manka
OdpowiedzUsuńFB: Tak/Nie, jako: Maria K
Idealne Walentynki to: dzień spędzony z ukochaną osobą w sposób, który w 100% zadowoli obie strony . To relaks dla ciała, szczęście dla duszy a co najważniejsze rozkosz i namiętność dla serca . Idealne Walentynki to dzień wyjątkowy, nieprzeciętny. Dzień w którym ona czuje się jak Księżniczka a on jak Książę. To dzień w którym nie ma rzeczy niemożliwych, a miłość okazywana jest i widziana dookoła , wszędzie . Idealne walentynki to połączenie namiętności z subtelnością, uczuć z pragnieniami , to połączenie najskrytszych marzeń i zrealizowanie ich . Nie ważne gdzie, nie ważne jak drogo kosztowały. Mogą być i takie które zdobyło się za darmo (np. piknik na bezludnym łonie natury, z czerwonym winem, kanapkami i ogromną dawką miłości). Idealne Walentynki to czas w którym nie liczą się pieniądze a uczucia, to dzień który powala na kolana cukierkową słodyczą, który przenosi w niezwykły świat spełniających się pragnień.
Idealne Walentynki to marzeń spełnienie,
idealne walentynki to moje tegoroczne marzenie!
Zabrać ukochanego na dziką plażę,
o tym właśnie ja skrycie marzę .
Byśmy byli sami, w ognisku przy blasku księżyca,
sama myśl spędzenia takich walentynek mnie zachwyca !
E-mail: 56manka@gmail.com
Obserwuję jako: Panna Dominika
OdpowiedzUsuńFB: Tak/Nie, jako: Panna Dominika
Idealne Walentynki to: takie, które spędzamy szczęśliwi nawet będąc singlami. Bo ja, to tak na przekór wszystkim, zamierzam zebrać grupkę znajomych i zamiast upijać się z rozpaczy w domowym zaciszu - upiję się z nimi. Ze szczęścia, że ich mam. Okej, nie upijemy się aż tak bardzo. w końcu ktoś musi zjeść ciastka, które piekłyśmy, pośpiewać na karaoke i zaplanować jak będą wyglądały następne walentynki. Zakładamy, że za rok już z połówkami (i nie mówię o wódce!). I jak już mi się poszczęści, to za rok planuję zacząć ten dzień od jajecznicy z keczupowym sercem. A potem powpycham w siebie i połówkę czekoladki, które sama zrobię. A jak on będzie na diecie, to ja podwójnie zjem, co mi tam! Wieczorem kino - domowe. Komedie, bajki, horrory- co to lubi. Potem pewnie coś, co do publikacji na blogu się nie nada i nocny spacer po mieście. Jak już będzie cicho, spokojnie i romantycznie. O, tak będzie!
E-mail: Dominikagalazka@gmail.com
Obserwuję jako: UpitaKubisiem
OdpowiedzUsuńFB: Tak, jako: Monika KosmoMedyk
Idealne Walentynki to dzień spędzony z ukochanym/ukochaną i nie ważne czy spędza je się w luksusowym miejscu czy w domowym zaciszu. Nie ważne gdzie, jeśli jest się razem i kocha się ponad wszystko nie ważne są miejsca czy pieniądze ważna jest ta osoba z którą decyduje się spędzić swój czas. Idealne walentynki to takie które trwają cały rok, takie które dzięki swoim słowom i czynom będzie pamiętać się zawsze. Takie które pozwolą poczuć się Twojej drugiej połówce wyjątkowo.
E-mail: upitakubusiemx3@gmail.com
Obserwuje jako paulinka7776
OdpowiedzUsuńfacbook udostepnione https://www.facebook.com/paulina.kaczmarczyk1
e-mail gruszka10@buziaczek.pl
Idealne walentynki to romantyczne nieznane mi dotąd miejsce gdzie on wrecza mi kwiaty zabiera na wymarzoną dotąd randke może być to tajemniczy ogrod pełen pięknych kwiatów,drzewa a na nich powieszone lampki dajace nastroj, w tle delikatna, cicho puszczona muzyka,koc połozony na wykoszonej z rana trawie i kosz z jedzeniem a na nim stojące dwa kieliszki do okoła koca porozstaiane są pachnace owocowo swiece,czerwone wino w butelce ,sushi w kartonowych pojemnikach i na deser truskawki oblane czekoladą badz fondi gdzie możemy rozkoszować się zatopieniem ich w przepysznej polewie czestujac sie nawzajem rozmawiamy o wszystkim i o niczym... jemy ,popijamy winem.W oddali słychać naszą ulubioną piosenke wiec On prosi mnie do tanca ,jest ona dosyc wolna,wiec tanczymy przytuleni do siebie,Ja w niego wtulona a on we mnie.Czuje zapach jego perfum on slyszy szybsze bicie mego serca...Gdy piosenka konczy sie,On dziekuje Mi za taniec usmiechajac sie slodko, Chwyta mnie za reke i prowadzi na koc, oboje kladziemy sie na brzuch, rozmawiamy i smiejemy sie,Mój kochany komplementuje mnie nazwyczaj oryginalnie uwazajac przy tym, aby mnie nie urazić.Robi się ju ż chłodno On to zauważa i tuli mnie do siebie skarada pocałunek lecz nie w usta tylko w policzek ,ja uśmiecham sie do niego spoglądam na zegarek robi się już pożno wiec proponuje że odprowadzi mnie do domu .Mój kochany odprowadza mnie pod same drzwi przytulamy sie wzajemnie po czym caluje mnie delikatnie na dowidzenia Ja patrze na niego rozesmianymi oczami, dziekuje za niezapomniana noc i wchodze do domu...kłade się do łozka myslac nieustannie o nim i o jego niebieskich lśniących oczach dostaje sms od niego czy jutro znów mnie zobaczy bo już za mną teskni ja mu odpisuje Ze tak bo jest on miłością mojego Życia.Tak wyglądały nasze walentynki rok temu w tym roku czekam również na niezapomnianą spedzoną z nim chwile:)
Obserwuję jako: Ciekawska Beti
OdpowiedzUsuńFB: Tak jako Bernadetta Julia T
Idealne Walentynki to:
Na koniu białawym z wieczora zimnego woła do mnie zza krzaka wysokiego, wychodzę w piżamie na balkon i zimna nie czuję, dojrzeć mego lubego próbuję. Wreszcie się ujawnia w dżinsach i kurtce skórzanej, przeze mnie tak wielce uwielbianej. Mój ukochany w Walentynki dziś przybywa, skrzypiący śnieg melodię mu przygrywa, woła do mnie: „Wyjdź do mnie, kochana, to nic że nie jesteś elegancko ubrana, zarzuć kurtkę i chodź, mam niespodziankę!” Tak mój ukochany podrywa swoją wybrankę. Rodzice jeszcze nie zasnęli, ale pewnie swoje własne plany na Walentynki powzięli, więc się wymykam w piżamie i ... w kocu, sexy sukienki nie mam, bo po cóż. Jak mnie kocha to i w tym „stanie”, i w piżamie można mieć przecież „branie”. Ukochany już czeka, na konia pomagać wsiada, ale będzie romantyczna eskapada! Galopujemy przede siebie w miłosnym uścisku, przy księżycowych nocy błysków. Wnet strumyk zza drzew się wyłania, co do zatrzymania nas skłania. Mój luby za rękę mnie bierze, teraz już w prawdziwą miłość wierzę, patrząc mi w oczy wyznaje swe uczucia, aż koc ze mnie spada, teraz chyba pocałować się wypada. Pocałunek miłość pieczętuje, aż mi w płucach tchu brakuje. Po chwili wręcza różę – „Piękna jak ty” – mówi, czaru i romantyzmu nie można mu odmówić! Siedzimy przy strumyku aż do samego rana, pogawędka jest udana. Flirtu, śmiechu nie ma końca, atmosfera jest gorrrąca. Szampana nagle luby otwiera, jego wzrok mnie powoli rozbiera, rumieńcem policzek się oblewa, a ukochany spokojnie trunek nalewa, rozkoszujemy się tą chwilą - jest bezcenna i choć późno nie jestem senna. Ale na wykłady wstać muszę z rana, więc ta randka musi być przerwana. Z powrotem do domu galopujemy, choć rozstawać się nie chcemy. Do domu wchodzę bocznymi drzwiami, nie chcę się „skonfrontować” z rodzicami. Wiem jedno – moje życia od teraz się zmienia, spełniły się skryte marzenia...
E-mail: blondbenita@onet.pl
Obserwuję jako: BufKaa
OdpowiedzUsuńFB: Tak, jako: Kamila Bafia
Idealne Walentynki to: Czas spędzony z drugą połówką, ukochaną osobą, albo przyjacielem. Ja dziś spędziłam go z przyjaciółmi, bo nie miałam okazji spotkać się z ukochanym. Moim zdaniem nie ważne są tego dnia kwiaty, czekoladki, misie(mimo, iż to bardzo mile gesty :), komedie romantyczne, spacery, a spędzenie czasu z ukochaną osobą. Ja bym chciała spędzić ten dzień w domu, w dresie, nieumalowana albo umalowana, zalezy jaki miałabym nastrój, z moim chłopakiem, jedząc kolacje przygotowaną przeze mnie, niekoniecznie taką, którą zachwyciłaby się Magda Gessler :D, oglądając jakiś film, grając w karty, eurobiznes, rozmawiając czy cokolwiek innego... byle by razem :) nie ważne jak, ważne z kim :D Z tymi, co się ich kocha :) Mimo że bez chłopaka, spędziłam je miło z rodziną i przyjaciółmi ;)
E-mail: kamila_bafia@wp.pl
Obserwuję jako: Monika Wróbel (monika84)
OdpowiedzUsuńFB: Tak/Nie, jako:MOnika Wróbel
Idealne Walentynki to: Moje tegoroczne Walentynki. Mimo, iż jesteśmy prawie 4 lata po ślubie a znamy się już 8, to mój mąż nie przestaje mnie zaskakiwać. Mamy 7 miesięcznego synka, oboje pracujemy i ciężko jest się gdziekolwiek wyrwać, a żeby jeszcze było romantycznie, to fiufifu. :) A tu dzisiaj budzę się rano, tatuś zajmuje się cichutko dzieckiem w drugim pokoju (żebym ja mogła się wyspać, chociaż oboje wzięliśmy sobie urlop w pracy). Gdy mój cudowny mąż usłyszał że się obudziłam, przyszedł do sypialni z ogromnym bukietem czerwonych róż i podaniem w drugiej dłoni. Tak, tak, "podaniem o przeniesienie walentynek na przyszły weekend", bo tylko na ten termin udało mu się jednocześnie znaleźć opiekę dla naszego malucha i zabukować weekend w SPA. Co się uśmiałam z jego pomysłowości, to moje, ale dzień i tak był już piękny. No i tym sposobem moje walentynki będą trwały dłużej a ja mam na co czekać.
E-mail: monika_zaniuk@tlen.pl