Obserwatorzy

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Oto i jest!!! :)

Przeglądając ostatnio blogi (czyt. rutynowa operacja w ciągu dnia;)) natknęłam się na notkę u bottleofhappiness, która w swojej notce bezczelnie chwaliła się wygraną u Kasiuchetki. Zobaczyłam to i od razu pomyślałam "Mom, pleeaaasseee...". Oczywiście mama moja nic nie ma z tym wspólnego ;) chciałam jedynie nadać całej sytuacji trochę uśmiechu :)
Od razu napisałam do Kasiuchetki i poprosiłam ją, żeby zrobiła mi takie cudo! :) Kosztowało mnie to troszkę grosza, ale gdy listonosz zapukał dzisiaj do moich drzwi, wiedziałam że było warto!!! Otwieram, "pacze" a tam małe jasno-miętowe puzdereczko z kokardką, i w środku...






Oczywiście dobrze, że pierścioneczek ma regulowaną obrączkę, bo na te moje serdelki bez tego byłby za mały ;)
Kasiuchetka użyła lakierów:
Golden Rose 3D nr 57
China Glaze - Fairy Dust

 Jeszcze raz dzięki Kochana!!

Peace!:)

6 komentarzy:

Dzia za odwiedziny! Wpadaj częściej! :)


Mój blog, to nie miejsce na reklamę. Wszelkie komentarze "reklamowe" będą przeze mnie usuwane.