Pod podsumowaniem tygodnia pierwszego wyzwania owocowego,
padł tekst o możliwości wykonania mani :) Jak się domyślacie, bardziej to mi przypadło do gustu, bo jednak techniki makijażu nie ogarnęłam do poziomu zajebistości ;)
Także dzisiaj, wiem wiem, trochę poniewczasie, ale przedstawiam Wam swoje KIWI :)
Delikatnie, bez szaleństw ;) Chciałam zrobić włochatą skórkę, jak na kiwi przystało, ale niestety zamszyku ciemno-zielonego nie posiadam :) Pomysł jednak ciągle tkwi w mojej głowie :)
Mam nadzieję, że Wam się spodobało :)
Użyłam:
Avon - Gel Strenght Top Coat
Softer - 28 Kiwi (zieleń z baaardzo drobinkowymi czarnymi drobinkami :P)
Mua - 02 black
Rimmel 260 Green Grass + Miss Sporty biały lakier do końcówek (bez numerka..)
Essie - Good To Go
Nie mogę się doczekać kolejnych tygodni :)
Peace!! :)
No i wyszło bardzo ładnie! :)
OdpowiedzUsuńDzia :)
UsuńWyszło świetnie :)
OdpowiedzUsuńkiwi jak żywe :D
OdpowiedzUsuńPięknie :) Bardzo podoba mi się ten jasnozielony lakier!
OdpowiedzUsuńŚwietne kiwi :D
OdpowiedzUsuńświetne! bardzo się mi podoba :) sama wypróbuję niedługo ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne kiwi :) !
OdpowiedzUsuńelegancko , a ja dalej w d** z makijażem a tydzien sie konczy heheh :p
OdpowiedzUsuńfajne! lubię kiwi :P
OdpowiedzUsuńo kurcze, super! chcialabym tak umiec malowac paznokcie :)
OdpowiedzUsuńOczy to latwiej bo wieksza powierzchnia i cienie sa sypkie - atwiej je laczyc i rozcierac... A wez ty tak lakierami sie pobaw, no ja odpadam :p
pozdrawiam
Patrycja xx
Świetne zdobienie :)
OdpowiedzUsuń