Bardzo długo używałam podkładu Astor Mattitude. Wydawałam na niego spory pieniążek, ale po skonsultowaniu z Przyjaciółką, uznałam że czas spróbować czegoś innego. W moim przypadku był to podkład Laboratorium Kolastyna Satin Make Up (występuje w 4 odcieniach), który kosztował mnie całe 9zł w Drogerii Uroda. Na początku miałam obawy, bo wyraźnie zaznaczone na tubce, że jest to podkład matujący, a przy mojej tłustej cerze (i nie tylko:P) no raczej średni wybór. Przy pierwszej aplikacji.. "woooow...ale cudnie pachnie". No i się zaczęło.. Konsystencja jak każdy inny podkład, płynna ale nie rzadka. Mój ryjek dawno nie wyglądał tak dobrze. Świetne krycie, przynajmniej na mojej buzi, zero "ważenia się", co niestety zdarzało się w niektórych partiach Astora... I twarz ani trochę nie była matowa. Co jest zarówno + jak i - podkładu. + ponieważ nie bałam się mocno zatkanych porów, a - no jednak opakowanie mówiło co innego. Wystarczyło delikatnie oprószyć twarz pudrem w strefie T i było bombowo przynajmniej przez 6h. Trochę błyszczałam, ale można było uznać to za celowe działanie. Standardowa tubka 30ml wystarczyła mi na 3 miesiące prawie codziennego używania!:)
Zdjęcie nie jest mojego autorstwa. Pochodzi ze strony http://www.dlaurody.pl
Także jak już większość z Was poczytała na innych blogach... Nie bójmy się inwestować w POLSKIE marki ! Oby więcej takich produktów.. Jakość + Wydajność + Cena.
O! I to na tyle dzisiaj :)
Peace:)
a gdzies Ty go dorwała? bo w zyciu w sklepach nie widziałam:D ale ja do dziwnych sklepów chodze:P
OdpowiedzUsuńNo ostatni jaki dorwałam był w Urodzie.. ale teraz już zniknęły :( i mnię to boly :( bo chyba allegro muszę odpalić :(
OdpowiedzUsuńw sensie, że w gazecie był?:> czy jest taka drogeria co sie Uroda nazywa i ja nic o tym nie wiem?:P
OdpowiedzUsuńLol.. nie macie w Stolycy drogerii Uroda?:) Najtańsza jaką znam :) i zajebiście spoko asortyment:) przyjedziesz Cię zabiorę :P
OdpowiedzUsuńwez nie kus:P ale bedziemy bedziemy za tydzien 0 jak moj Łoś wymieni w koncu pasek rozrzadu:P
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że pierwszy raz o nim słyszę :)
OdpowiedzUsuń:) no z tego co widzę, nie Ty pierwsza :) hehehe :) kurde, może ja żyję w jakimś paralelnym świecie :P
UsuńNie, ja po prostu chodzę do sklepów po konkretnie zakodowane rzeczy i rzadko szukam nowości ostatnio :-)
UsuńW sobotę wybieram się na drugą stronę miasta, to zajrzę do Urody :-P
hehe :)ja właśnie ostatnio kurde bele nie mogę go NIGDZIE znaleźć.. :(
OdpowiedzUsuń