W swojej kolekcji lakierów posiadam 1szt Konada i 2szt Essence. Zdjęcia poglądowe są już troszkę stare, ale pochodzą z wcześniejszych postów mojego autorstwa.
Zacznę od tego osławionego...
Konad
Jakiś czas temu, jak mieszkałam z Oleśką (buzi:P) podkradałam od Niej (z jej wiedzą:P) czarny i biały lakier Konada. Teraz posiadam kolor Red Wine, i muszę powiedzieć, że rzeczywiście kolory są bardzo wyraziste, dobrze odbijają się na gumkę i z gumki na paznokieć. Konsystencja jest super, dzięki czemu super zbiera się je z płytki, a wzór pozostaje nienaruszony. Jedyne co mnie wkurza w lakierach Konada (do stempli) to to, że nawet przy użyciu topa ichniego i tak kolor się rozmazuje i niestety nie wygląda zbyt zachęcająco.Cena: 20-25zł
Dostępność: Allegro, eBay, Amazon etc.
Essence
Jestem obecnie i od dłuższego czasu osobą niepracującą, więc średnio stać mnie na lakiery z wyższych półek. Jeśli już takowe posiadam, to albo są zdobyczne na aukcjach, albo są po prostu prezentem. Wkurzało mnie to, że zwykłym lakierem ciężko jest odbić wzór z płytki i szukałam jakieś spoko zamiennika dla Konada. Któregoś dnia weszłam do jednej z płockich drogerii, podeszłam (jak zwykle:P) do szafy Essence i od razu sięgnęłam po lakier 002 stamp me! black. Spróbowałam raz, drugi.. Nie zamienię na nic innego. Lakier ma konsystencję trochę rzadszą niż Konad, ale równie dobrze dochodzi w każdy zakamarek wzoru na płytce, świetnie się go zbiera no i super się go przenosi. Jedyne zastrzeżenie to intensywność koloru. No może nie jest tak intensywny jak Konad, ale jest porównywalnie widoczny. Wzór przeniesiony i pokryty topem zostaje na swoim miejscu!! Nic się nie rozmazuje, nic nie ginie, nie blednie. Teraz posiadam również 003 stamp me! silver.
Myślę, że lakiery Essence do stempli godnie zastępują owiane sławą Konady.
Cena: 8,99zł
Dostępność: Natura, Drogerie Polskie, Douglas, Rossman etc.
Same powiedzcie.. Lepiej inwestować duże pieniążki, niż mieć to samo za mniejsze? Generalnie ciężko jest znaleźć produkt, który będzie nam odpowiadał pod każdym względem. Myślę jednak, że najpierw dobrze jest zrobić rozeznanie, żeby nie wydawać kupy (wybaczcie stwierdzenie;P) pieniążków. Ja już moich Essence'ciaków nie zamienię :)
Peace! :)
konada nie miałam, ale jak dla mnie lakiery z Essence to mistrzostwo, zresztą jak cały zestaw, tylko szkoda, ze tak mało płytek jest
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem skoro tańszy spisuje się świetnie to nie ma co wydawać więcej na droższy ale wiadomo wszystko trzeba przetestować samemu :)
OdpowiedzUsuń