Nie uwierzycie! Przegapiłam 1 urodziny bloga! Normalnie aż się sama skarciłam!! Niedługo jakieś przyjemne przyjemności z tego tytułu pojawią się na blogu :)
A teraz do konkretów...
Bardzo często mam ostatnio dni, kiedy nie mam chęci bawić się w zdobienia paznokci. Wczoraj właśnie był taki dzień. Bardzo często miewam również dni, kiedy po prostu nie wiem, co rzucić na te paznokcie. W takich chwilach najczęściej sięgam po jakieś odcienie nude, beżu lub klasyczną czerwień lub czerń. Bez bawienia się w stempelki i inne takie.
Tym razem przypomniało mi się, że mam jeszcze lakier, którego nawet nie otwierałam, bo nude'ów mam sporo, więc po co kolejny otwierać. Oj, jakże wielki błąd popełniłam zostawiając go samego na półce! W końcu chyba trafiłam na swój idealny odcień nude! Czekał na mnie długo, bo aż od IV Spotkania Warszawskich Blogerek! Dostałam go razem z innymi upominkami firmy Rimmel.
Rimmel - 500 Caramel Cupcake
Ma szeroki pędzelek, idealną konsystencję i schnie naprawdę szybko! Na zdjęciach widzicie 2 cienkie warstwy, ale tak naprawdę już na 1 grubszej spokojnie można poprzestać. No lakier ideał. Nic więcej nie będę pisać, bo ile można chwalić ;)
Wybaczcie moje suche skórki, ale moje dłonie przeżywają właśnie chyba jakiś kryzys. Suchość nad suchościami! W ciągu dnia używam kremu po każdym myciu rąk, a na noc zakładam rękawiczki nawilżające i tonę kremu.. Nie wiem co się dzieje. Gwóźdź.
A post na szybko pisałam przy dźwiękach:
Uwielbiam :) Kiedyś nie mogłam znieść Davida, ale człowiek chyba dojrzewa ;)
A jutro o żelu, który naprawił mi buzię!! :)
Peace! :)
super kolorek
OdpowiedzUsuńśliczny kolor! lubie takie pędzelki :)
OdpowiedzUsuńno i gratuluje roczku i zycze sukcesow :)
I.
dziękuję :)
Usuńlubię takie kolorki na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać rację, faktycznie idealny odcień nude. Lakier Rimmela mam póki co jeden, jednak myślę, że nie ostatni, szczególnie mi pasują budową pędzelka i konsystencją.
OdpowiedzUsuńśliczny nudziak :)
OdpowiedzUsuńPiękny :) też mam dzisiaj nudziaka na paznokciach, ale firmy Wibo :P
OdpowiedzUsuńmam go- to naprawdę nudziak idealny!
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemny kolorek ;]
OdpowiedzUsuńNie przepadam za nudziakami :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten lakier! Na paznokciach wygląda cudownie i szybko schnie, to jest u mnie najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, delikatny kolor! :)
OdpowiedzUsuńcudowny kolorek :)
OdpowiedzUsuńfajny kolor, kojarzy mi się mleczną kawą.
OdpowiedzUsuńPrawie każdy przegapia blogowe urodziny (sto lat!) - uważam, że Blogger powinien automatycznie wysyłać maila z jakimś przypomnieniem :)
OdpowiedzUsuńdzięki! zdecydowanie się z tym zgadzam :)
UsuńPrzepiękny kolor, subtelny, delikatny. Takie nudziaki lubię najbardziej:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
prześliczny nudziaczek *_* ale Ty masz takie ładne, zgrabne pazurki, zawsze równiutko pomalowane, więc wszystko na nich cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuństo lat sto lat :*
a jak się skarciłaś? :P
Odpowiednio;)
Usuńdzięki!:):*
Usuńbardzo go lubie
OdpowiedzUsuńto ja chyba trafiłam na jakiegoś bubla :O
OdpowiedzUsuń:(
UsuńSto lat! Sto lat! :)
OdpowiedzUsuńKurde, ja go jeszcze nie odpakowałam :P
Dziamkujem! :D
Usuńooo to jest ideał! czegoś takiego szukałam, musze zapamiętać i kupić ;]
OdpowiedzUsuńno i kolejnych lat w blogowaniu zyczę ;]
Mój też stoi jeszcze nie otworzony :)
OdpowiedzUsuń